
Podsumowanie lipca 2017
Dobry wieczór Choć piszę i udzielam się blogowo coraz mniej, to jednak nadal czytam, co możecie zauważyć po moich mini podsumowań każdego miesiąca*. Nie da się mnie namówić do zrezygnowania z tej przyjemności, a bywa i tak, że mam nieposprzątane, bo szkoda mi życia na ścieranie kurzu (kiedyś było to nie do pomyślenia, przepriorytetowałam ;)) Ponieważ praca zajmuje mi coraz więcej energii również po godzinach, … Continue reading Podsumowanie lipca 2017